Corel FORUM

Szary

Witam,

Być może z tematu nie wynika jasno z czym się borykam.

Chodzi bowiem o to, że jak rysuję cośtam w corelu czy piszę i zmieniam kolor to paletę mam domyślną CMYK'ową.
Potem jak załaduję na to profil kolorów to delikatnie kolory się rozjasnią albo inne cuda się dzieją.

Czy da się zrobić tak żeby móc kolorować czcionki bądź inne elementy od razu tym profilem kolorów ?
W sensie czy można zrobić jakoś paletę kolorów dla tego profilu kolorów ?

Pozdrawiam.

Shame

Cysorz

Czy na pewno chodzi o PROFILE? Może o paletę kolorystyczną?

Szary

Tak, na pewno o profile.

Swoje projekty zlecam do drukarni w tym wypadku ma być baner, a wydruki robię gdzie indziej i banery gdzie indziej.
Dlatego też mam profil kolorów taki jaki oni wymagają.

Mam rozumieć, że jeżeli sobie w corelu załącze ten profil i obrazek mi się troszke zmieni to bardzo możliwe, że w drukarni wyjdzie im tak samo na banerze ?

Chodzi mi głównie o to żeby kolory się całkiem nie pozamieniały jakoś.

Bo jeżeli z corela grafikę wyeksportuję na PDF'a to wygląda wszystko w porządku, jeśli zaś chcę na TIF'a robi jakby negatyw.

Artur Miernik

Po pierwsze, na spokojnie przeczytaj wspomniany artykuł Tegrafa.

Shame

Dla porządku, Szary, przeczytaj ten poradnik - tegraf w genialny sposób opowiada o profilach itp. bo nie do końca chyba rzecz ogarniasz. Znajdziesz tam schemat menedżera profili z wcześniejszych wersji Corela, ja daję ci taki z X6 (wiem, że ludzie mają z nim problemy, jak zabrali im te strzałki :-o

):

Dodatkowo, zobaczy czy masz włączone to:

albo możesz z menu:

I nie wyłączaj tego, pracuj ZAWSZE na włączonym proofowaniu. W razie potrzeby profile możesz zmieniać, jak używasz różnych drukarni, ale zawsze miej jakiś włączony.

Szary

Dziękuje wszystkim za porady.

czytam tamten temat :)

Profil którego mam używać do projektów do Coated Fogra 27

Artur Miernik

Jest to profil ogólny, nie zaś uzyskany z zestawienia konkretnej farby z konkretnym podłożem. Widok na ekranie będzie przybliżeniem.

Shame

Artur, nie tak do końca ;-)

Jak czytamy w specyfikacji tego że profilu:

Kod:

Offset commercial and specialty printing according to ISO 12647-2, positive plates, paper type 1 or 2 (gloss or matte coated offset, 115 g/m2)

ale nie popadajmy w skrajności. Czasem ludzie chcieliby profil, który wyświetlałby z perfekcyjnym odwzorowaniem PANTONE Pastels&Neons Uncoated z dokładnością do rozlewania się farby w kapilarach papieru i faktury włókien! Na litość boską, tu przecież właśnie chodzi o ustawienia ogólne dla "zakresu" materiałów - kto mówi "offset" myśli "kreda błysk/mat 90-135", a nie konkretnie "offsetówka powlekana z International Paper, CIE 146, przezroczystość ≥91, grubość 101 ųm, gładkość ≥25, zadrukowane farbami EURASET O4 na HEIDELBERGu SM 74-2 P", prawda? Jasne, jak drukarnia ma taką maszynę i taki papier i takie farby oraz swój własny profil na to wszystko, to chwalmy Pana i bierzmy się do roboty. Ale jak nie ma?...

Gość robi baner, nie reprodukcję oleju na płótnie, która ma zastąpić skradziony oryginał w Muzeum Narodowym. Nawet jeśli miałoby to być coś bardziej dokładnego, jak folder albo coś, to przybliżenie jest wystarczająco dobre, nieważne, czy ma Fogrę 27, 39, czy ECI 300 - ważne, że w ogóle emuluje kolory, a nie potem rozdziawia kalafę patrząc na produkt końcowy i szlocha "a na ekranie były odblaskowo żółte... cry ". A jak drukarnia mu powie, że akurat na takiej robi na takim a takim profilu, to będzie wiedział, żeby sobie taki włączyć. Dodatkowo, mi osobiście jeszcze żadna drukarnia nie powiedziała, że ich ploter do banerów ma swój własny profil, który miałbym zastosować, a przecież materiał banerowy czy folia jest zupełnie innym materiałem niż papier (powlekany, czy też nie). A jeśli ktoś ma pierdolca na puncie jego kolorów (kolorów firmy czy czegokolwiek) to wtedy niech płaci za druk PANTONE'ami i będzie spał spokojnie.

Przecież chyba żaden z nas nie przesiaduje w specjalnie przygotowanej ciemni z miękkim, bezcieniowym oświetleniem o barwie idealnie białej, za monitorem za dziesiątki-setki tysięcy złotych, nie kalibruje go co dwa tygodnie i nie ślęczy ze spektrofotometrem nad każdą ulotką, mając pod ręką 8 kolorową maszynę do proofowania, prawda? A przecież monitor, oświetlenie (w tym pora dnia) itp. też mają wpływ na wyświetlanie kolorów - nie tylko profil. Dlatego trzeba znaleźć kompromis, miedzy brakiem czegokolwiek, a obsesją i nadgorliwością graniczącą z manią. Jak dla mnie, cały proces od projektu do druku przypomina tłumaczenie instrukcji obsługi maszyny do magnetycznego rezonansu jądrowego, z tajlandzkiego na holenderski przez chińskiego zbieracza ryżu. Po jednej stronie jest grafik, który TAK postrzega kolory, pracuje na TAKIM monitorze, w TAKIM programie, na TAKIM profilu, który przekonwertuje mu koloru w TAKI sposób, po czym prześle to do drukarni w TAKIM formacie, oni to wezmą i otworzą w TAKIM rip'ie, na TAKIEJ maszynie, użyją TAKICH farb do druku na TAKIM papierze, następnie zastosują TAKIE uszlachetnianie TAKIMI lakierami/foliami. Teraz zliczcie odmiany słowa "tak (w taki sposób)". Podpowiem, że jest ich 12 i według mnie, tyle jest zmiennych przy druku i każda z nich ma swoje odchylenia. Póki producenci monitorów, softu, drukarek i farb nie zasiądą razem, nie podadzą sobie graby i nie obmyślą jednego standardu dla wszystkich, to będziemy się bujać z "przybliżeniami" i "profilami ogólnymi" ;-)

Powyższy tekst napisałem na jaja i na wyrost więc niech nikt nie czuje się osobiście dotknięty.

Odpowiedzieliśmy na pytanie Szarego i chyba na teraz mu tyle wystarczy.

Szary

hehehe

Chodzi mi w gruncie rzeczy o to, że mniej więcej to co widze na monitorze z profilem kolorów żebym otrzymał na wydruku.
Zdaje sobie sprawe, że jest tak jak piszesz, ale trzeba sobie jakoś radzić.

Myśle, że póki co temat w moim przypadku został wyczerpany. Jesli będe miał jeszcze jakieś problemy możecie mi wierzyć, że się z Wami nimi podzielę ;)

Artur Miernik

Oczywiście, Shame. Chodziło mi bardziej o to, że ten profil to gotowiec, a nie rzecz zrobiona na urządzeniu, którym dysponują w solwentowni. Poza tym profil jest offsetowy.

Szary, my tu czasem dzielimy włos na czworo. Taki nam się zwyczaj wyklarował.

chezare

Tak dla jaj i żeby sobie zrobić przerwę w robocie, to ja powiem że offsetowy żółty jest bardziej żółty niż ten z ekranu RGB :-)

Shame