Corel FORUM Strona Główna Corel FORUM
Forum użytkowników programów firmy Corel. Grafika wektorowa, rastrowa i obróbka zdjęć cyfrowych

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
jak zrobić takie stary stempel?
Autor Wiadomość
restauro 



Wersja CorelDRAW: CorelDraw X4 ,X7
Pomógł: 575 razy
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 7689
Skąd: Gdynia
Wysłany: 15 Grudzień 2013, 16:35   

http://corel.wodip.opole....ywe_beziera.htm
http://corel.wodip.opole.pl/
Podaj adres internetowy .Podeślę wycięty element .


Obiekty można przycinać, zaznaczając obiekt źródłowy i docelowy markizą, a następnie klikając przycisk Przytnij na pasku właściwości.
 
 
albertoz 
Bywalec


Wersja CorelDRAW: X5 SE PL
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 48
Skąd: K-Koźle / Katowice
Wysłany: 15 Grudzień 2013, 17:35   Re: jak zrobić takie stary stempel?

Majszel napisał/a:
Witam :)

Chciałabym zaprojektować koledze logo, moim pomysłem jest coś takiego
http://pl.123rf.com/photo...-pieczatka.html

on się zajmuje szeroko rozumianą obróbką drewna
Nie chcę żeby ktoś robił coś za mnie- ale podpowiedział jak mam uzyskać taki efekt?


Ja to bym zrobił to tak używając wyłącznie Corel Draw (logo będzie w wektorach):
1. Narysował bym tą pieczątkę / logo
2. następnie potrzebujesz zdjęcie pogniecionej kartki papieru (albo szukasz w sieci, albo gnieciesz kartkę i skanjesz)
3. zdjęcie kartki wektoryzujesz [trasowanie w opcji czarno białej, usuń tło i scal obiekty o tym samym kolorze]. powstanie Ci nieregularny obiekt którym przycinasz swoje logo.

Osobiście unikam używania w logotypach materiałów bitmapowych, generuje to zazwyczaj problemy przy różnym wykorzystaniu logotypu przez klienta.

Majszel napisał/a:
pytanie takie malusie.. czy mozna to obrobic inaczej niz tak jak ja to robie... w załączniku zdjęcie... potrzebuje wyciać np.. to "cos żółte drewniane" ;) i ustawiając tolerancje i tak to żmudna robota..


PhotoPaint - maska odręczna (i tak zawane szparowanie) dużo na ten temat zostało napisane wystarczy chwila z wyszukiwarką.
 
 
 
chezare 



Pomógł: 402 razy
Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 4551
Skąd: Grodzisk Mazowiecki
Wysłany: 15 Grudzień 2013, 20:58   

Wymieszało się parę wątków, ja do autorki tematu.
FOTOMONTAŻ
 
 
albertoz 
Bywalec


Wersja CorelDRAW: X5 SE PL
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 48
Skąd: K-Koźle / Katowice
Wysłany: 16 Grudzień 2013, 11:05   

chezare napisał/a:
Wymieszało się parę wątków, ja do autorki tematu.
FOTOMONTAŻ


Chezere nie uważasz że szparowanie w taki sposób jest nie do końca profesjonalne (to trochę jak by orać pole widelcem, mając nowoczesny ciągnik z pługiem).
- w przypadku takiej kraty to jeszcze się da zrobić, ale już wtapaiania czy zmiękczenia krawędzi nie zrobisz.
- co jak trzeba będzie wyszparować bardziej złożone obiekty, nie wspominając o szparowaniu włosów czy poszarpanych materiałów?

Obstaję za tym żeby tego typu zadania wykonywać w PP. Wyszparować ładnie obiekt z przezroczytym tłem. Zapisać jako format *.cpt i wtedy używać go w CorelDraw przy składaniu ulotki czy podobnych prac, dodając np. tło.
 
 
 
chezare 



Pomógł: 402 razy
Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 4551
Skąd: Grodzisk Mazowiecki
Wysłany: 16 Grudzień 2013, 21:08   

Nie uważam. Wyciąganie do tej roboty PhotoShopa, nawet Phto-Painta który jest jak stary Ursus, jest właśnie oraniem widelcem.
Jak dojdziemy do

to będziemy rozmawiali o innych metodach i innych programach :-)
 
 
albertoz 
Bywalec


Wersja CorelDRAW: X5 SE PL
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 48
Skąd: K-Koźle / Katowice
Wysłany: 17 Grudzień 2013, 08:32   

chezare napisał/a:
Nie uważam. Wyciąganie do tej roboty PhotoShopa, nawet Phto-Painta który jest jak stary Ursus, jest właśnie oraniem widelcem.
Jak dojdziemy do
Obrazek
to będziemy rozmawiali o innych metodach i innych programach :-)


Ależ ja nigdzie nie wspomniałem do 'fhotoSzopie' :) jesteśmy na forum Corela.
I jeżeli uważasz że PhotoPaint do tego zadania to 'stary ursus' to wykorzystanie do tego zadania CorelD napewno jest w tym przypadku 'widelcem'.

Jak się uczyć wycinać tło to porządnie i wedle sztuki. Dla osoby która chce próbować sił w grafice napewno się przyda.

I jak by nie patrzeć to obiekty wycięte w zaproponowany przez Ciebie sposób na wydrukach zazwyczaj wyglądają jak wycięte nożyczkami przez przedszkolaka (ale to jest tylko moja subiektywna opinia).
 
 
 
chezare 



Pomógł: 402 razy
Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 4551
Skąd: Grodzisk Mazowiecki
Wysłany: 17 Grudzień 2013, 09:17   

Ja jestem tylko amatorem i nie za bardzo się w tym orientuję.
Gdybym jednak miał drugi raz robić coś takiego jak na tym fragmencie fotografii wyżej, a było tych fotek całe stado, to nawet nie szukałbym ikony Corela :-)
Jak się kadruje deskę, to o czymś takim jak wtapianie można zapomnieć.
Można zacząć od wycinania natapirowanej modelki z krzaków, ale w tej konkretnej sytuacji, nie widzę w tym sensu, ale jak mówię, nie znam się na tym, niech może mądrzejsi się wypowiadają :-)
Miłego dnia :-)
 
 
Majszel 
Bywalec


Dołączyła: 14 Maj 2010
Posty: 35
Skąd: Drawno
Wysłany: 10 Styczeń 2014, 00:34   

dziękuję za wszystko co dla mnie uczyniliście :) i małe pytanko.. ile można by wziąć kasy za takie logo jak w 1 poście? zupełnie się w tym nie orientuję, wiem ze skoro jestem laik to nie mogę wziąć dużo.. ale takie widełki jakieś plz?? :) będę wdzięczna
 
 
Cysorz 



Pomógł: 207 razy
Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 3141
Skąd: Kraków
Wysłany: 10 Styczeń 2014, 01:28   

Majszel napisał/a:
/.../ takie logo jak w 1 pości /.../ ale takie widełki jakieś /.../

Myślę, ze nie więcej niż jedno piwo. A jak klient bogaty, bo może nawet Ballantine's?
Ode mnie nawet Tyskiego by nie dostał - to tak na marginesie ;).
 
 
chezare 



Pomógł: 402 razy
Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 4551
Skąd: Grodzisk Mazowiecki
Wysłany: 10 Styczeń 2014, 07:11   

Malutki, jak Ty się odzywasz do kobiety? :-)
Bierze się tyle ile się da, a to zależy niestety od klienta. Raz się da wziąć 50 zł, a innym razem za trzy litery w kole 500 tys. Jak klient bogaty to nawet nie wypada wziąć mało, bo się obrazi i będzie myślał że ma do czynienia z amatorem. Jak chcesz żeby Cię traktowali jak stolarza czy mechanika samochodowego to pomyśl ile byś chciała zarabiać za godzinę pracy i pomnóż to przez czas jaki poświęciłaś na wykonanie tej roboty. W ten sposób będziesz miała dolny ząb wideł :-) Jak będziesz ustalała stawkę za godzinę, to nie patrz na kopaczy rowów tylko raczej na nauczycielkę francuskiego. Górnej granicy nie ma.
Zadałaś pytanie na które nie ma w zasadzie sensownej odpowiedzi, może ktoś kto taką robotą się zajmuje potrafiłby rzucić jakimiś bardziej konkretnymi wielkościami?
Ja uważam i tutaj się pewnie spotkam z krytyką większości, że lepiej mieć 20 zł niż nie mieć nic. Zamówisz w sieci wizytówki po 5 gr za sztukę. Nie masz logo? Nie szkodzi, zrobimy, za free, mówi reklama. To nie jest zelowanie butów, gdzie wiadomo ile czasu to zajmie i ile będą kosztowały materiały. Tutaj pomysł wpadnie Ci do głowy w ciągu 2 s, albo będziesz nad tym siedziała 2 miesiące. Dolicz koszty amortyzacji sprzętu, wypitą kawę, cenę kupionych fontów, itp. Wchodzisz do supermarketu z kasą, a wychodzisz z pustą torbą i bez pieniędzy. Ciebie się nie żałują to i Ty musisz się tego nauczyć bo inaczej umrzesz z głodu.
W tym konkretnym przypadku choć mówimy trochę o czymś czego na oczy nie widzieliśmy, to Malutki ma sporo racji. Nie wykazałaś się inwencją twórczą tylko skopiowałaś czyjś pomysł, za to należy Ci się bardziej lanie niż zapłata :-)
W ramach pokuty musisz obiecać chęć poprawy i wtedy możesz z czystym sumieniem iść do klienta i powiedzieć dajmy na to 3, 4, 5 stówek się należy :-) Zapłaci i pomyśli że jelenia trafił, albo zapyta za co!? Możesz wtedy powiedzieć, że w byle jakim konkursie płacą po parę tysięcy. Dobre logo wielkiego banku jest warte tyle samo co dobre logo jednoosobowej stolarni, choć ta nie powinna mieć logo, bo jej na to nie stać :-)
 
 
Majszel 
Bywalec


Dołączyła: 14 Maj 2010
Posty: 35
Skąd: Drawno
Wysłany: 10 Styczeń 2014, 14:29   

:))
no tak .. w sumie tego się spodziewałam, najgorzej jest ocenić swoją pracę (lub też sam pomysł)... i weź tu się za własny interes człowieku i żeby wilk był syty i owca cała ;)

IMO to jest coś co będzie reprezentować firmę do jej końca i jeśli się podoba to jednorazowo klient powinien zapłacić (abstrahując od tego co ja "naślabizowałam"- dopiero się uczę). Pewnie to trochę jest tak, że jeśli pracujesz jako działalność gospodarcza jednoosobowa to nie skroisz z "gościa" ale jak już pracujesz w korporacji to za to samo logo płacą się jak za zboże..
 
 
chezare 



Pomógł: 402 razy
Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 4551
Skąd: Grodzisk Mazowiecki
Wysłany: 11 Styczeń 2014, 09:28   

Logo rzadko kiedy dożywa życia razem z firmą, chyba że firma krótko żyje :-)
Dzieła sztuki nie są podpisywane nazwami szkół do których chodzili artyści, tylko ich nazwiskami. Na nazwisko, markę niestety trzeba zapracować a na to potrzeba w większości przypadków dużo czasu, jeszcze więcej pracy, talentu i bardzo często sporo szczęścia i szczęśliwego zbiegu okoliczności. Kiedyś rzemieślnik czy artysta zanim zaczynał zarabiać swoje pierwsze pieniądze musiał sporo wydać na nauczycieli :-)
Do tego nie weźmiesz od Kowalskiego, który też sam pracuje w swoim warsztacie tyle co od dużego banku, bo jego na to nie stać.
Żeby zaprojektować logo potrzeba dziesiątek jak nie setek godzin pracy, potrzeba całkiem sporej wiedzy z paru dziedzin i dlatego co niektórzy biorą sporo kasy za taką robotę. Nie zmienia to faktu, że poza branżą ich nazwiska są praktycznie nieznane.
Pytasz się jak zrobić to czy tamto, a to jest w tym wszystkim zupełnie nieistotne, to jak coś zrobić jest sprawą drugorzędną, trzeba najpierw wymyślić co się chce zrobić :-)
Siadasz i przyglądasz się perfekcyjnie zrobionym pantoflom, bo autorem jest genialny projektant, czegoś Ci jednak brakuje. Po długiej chwili szukania udaje Ci się znaleźć w torebce lakier do paznokci i malujesz nim podeszwę pantofelka. Idziesz do urzędu patentowego i od tej pory kobitki dostają orgazmu na widok czerwonej podeszwy w szpilkach, a ty leżysz na kanapie i liczysz kasę :-) Trzeba być geniuszem żeby opatentować czerwony kolor, albo wymyślić że prosta czarna sukienka nie koniecznie nadaje się tylko na pogrzeby :-) Dopóki Majszel nie będzie znaczyło tyle co Louboutin czy Chanel będziesz brała w większości przypadków tyle ile dadzą, a nie tyle ile byś chciała, takie jest niestety życie.
Liczy się pomysł i dlatego niezwykłych pomysłów Ci życzę. Jak je realizować się z czasem nauczysz :-)

Pantofel jest oczywiście z Corela :-)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Nowe zasady dotyczące cookies. Wykorzystujemy pliki cookies, aby nasz serwis lepiej spełniał Państwa oczekiwania. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.
         
Strona wygenerowana w 0.11 sekundy. Zapytań do SQL: 12