Corel FORUM Strona Główna Corel FORUM
Forum użytkowników programów firmy Corel. Grafika wektorowa, rastrowa i obróbka zdjęć cyfrowych

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
brak możliwości zapisu ?!!!!!!!!!!!
Autor Wiadomość
dj_maras 
Ekspert



Pomógł: 8 razy
Dołączył: 09 Lut 2012
Posty: 852
Skąd: WOLSZTYN
Wysłany: 24 Lipiec 2013, 21:04   brak możliwości zapisu ?!!!!!!!!!!!

Witam, czy ktoś mi wytłumaczy czemu nie mogę zapisać projektu ani nawet wyeksportowac?
Wszystkie opcje zapisu mam na pasku przyciemnione i one nie działają....

szajba
 
 
bidon184
[Usunięty]

Wysłany: 24 Lipiec 2013, 22:00   

ja ci wytłumacze,masz poprostu nie odinstalowany jakis s trial
 
 
dj_maras 
Ekspert



Pomógł: 8 razy
Dołączył: 09 Lut 2012
Posty: 852
Skąd: WOLSZTYN
Wysłany: 25 Lipiec 2013, 09:20   

3 lata corel śmiga i teraz takie coś ?
 
 
bidon184
[Usunięty]

Wysłany: 25 Lipiec 2013, 09:44   

aaa,myślałem że jakieś eksperymenta przeprowadzasz :-) ,to nie wiem :lol: może F8 :roll:
 
 
curve
Doradca


Pomógł: 13 razy
Dołączył: 20 Mar 2013
Posty: 121
Skąd: z nienacka
Wysłany: 25 Lipiec 2013, 10:31   

F8 nic nie da - skończył Ci sie crack/trail zwał jak zwał

https://coreldraw.com/forums/t/5348.aspx?PageIndex=1
 
 
Bogumila M.
[Usunięty]

Wysłany: 25 Lipiec 2013, 11:56   

dj_maras napisał/a:
3 lata corel śmiga i teraz takie coś ?

curve napisał/a:
F8 nic nie da - skończył Ci się crack/trail zwał jak zwał


Crack/trial działa trzy lata? Człowiek uczy się całe życie. Myślałam naiwnie, że trial działa krócej, a crack dłużej...
 
 
bidon184
[Usunięty]

Wysłany: 25 Lipiec 2013, 13:14   

znaczy są takie cracki na triale ,ktore działają określony czas,gdy się konczy to albo cofnąc zegar na kompie albo zmienić date w pliku bin albo dat dokładnie nie pamiętam on się najczęściej znajduje w program data w cache
 
 
curve
Doradca


Pomógł: 13 razy
Dołączył: 20 Mar 2013
Posty: 121
Skąd: z nienacka
Wysłany: 26 Lipiec 2013, 09:10   

Bogumila M. napisał/a:
dj_maras napisał/a:
3 lata corel śmiga i teraz takie coś ?

curve napisał/a:
F8 nic nie da - skończył Ci się crack/trail zwał jak zwał


Crack/trial działa trzy lata? Człowiek uczy się całe życie. Myślałam naiwnie, że trial działa krócej, a crack dłużej...


dokładnie tak jak bidon pisze
trial to jakby wersja demo danego programu (ale zachwoująca 100% funkcjonalności) - działa zawsze do określonego czasu np. 30dni i crackerzy jedynie przesuwają sztucznie date jego używalności - zatem wszystko zależy od widzimisie crackera że jeden ustawi dożywotni dostęp a jeden strzeli datą która w tym wypadku najwyraźniej właśnie sie skończyła bo problem "szarych opcji" znany jest na zagranicznych forach i odpowiedzi zawsze są jednakowe :)

jeżeli ktoś przy instalacji podaje klucz z keygena to ma torrentową pełną wersje a nie triala i tym samym oszukuje program kodem licencyjnym, wtedy faktycznie nie 3 lata a i 30 nic nie wyskoczy - crack natomiast to tylko łata na wspomnianą "wersje demo"
 
 
Bogumila M.
[Usunięty]

Wysłany: 26 Lipiec 2013, 10:33   

Dziękuję za wyjaśnienia., Nie wiedziałam. Bo ściągnęłam Corela ze strony Corela i jak instalowałam, to tam pojawiało się takie okienko i tam pisało pytająco, czy chcę trial, czy mam numer. Bo jeśli mam numer, to mogę ten numer wpisać i zamiast triala będzie pełna wersja. Powiadasz, że na torrentach można znaleźć keygena, wygenerować numer? A co z aktywacją? Co z usługą, która w tle łączy się z KGB czy CIA i sprawdza legalność?
 
 
restauro 



Wersja CorelDRAW: CorelDraw X4 ,X7
Pomógł: 575 razy
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 7699
Skąd: Gdynia
Wysłany: 26 Lipiec 2013, 12:32   

Bogumila M. napisał/a:
tle łączy się z KGB czy CIA i sprawdza legalność?

To żaden problem , łatwy do obejścia ,ale chyba nie będziemy rozwijali tematu ?
 
 
bidon184
[Usunięty]

Wysłany: 26 Lipiec 2013, 12:48   

Bogumiła M ma troche racji ponieważ keygenem sprawy nie załatwisz to by musiał być keyloger bardziej znany jako aktywator czyli takie cudo co symuluje połączenie potwierdzające z wygenerowanego wcześniej klucza,no ale faktycznie tamatu nie ma co rozwijać moim zdaniem :-)
 
 
Bogumila M.
[Usunięty]

Wysłany: 26 Lipiec 2013, 13:43   

restauro napisał/a:
To żaden problem , łatwy do obejścia ,ale chyba nie będziemy rozwijali tematu ?

Po co mamy rozwijać temat, który już został rozwinięty? Usługę firmy trzeciej szpiegującą użytkownika można zgodnie z prawem unieszkodliwić. Ponieważ prawo nakazuje informować użytkownika o składnikach oprogramowania. Co ciekawe nie udało mi się już znaleźć na stronie Corela umowy licencyjnej, za to kupę miejsca poświęcono piractwu. Że moim obowiązkiem jest kablować i donosić, bo Corel walczy z piractwem.
 
 
marak 
Profesjonalista


Wersja CorelDRAW: X4
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 22 Gru 2012
Posty: 303
Skąd: Kędzierzyn-Koźle
Wysłany: 26 Lipiec 2013, 18:15   

Przepraszam. Ja w kwestii formalnej.
Chciałem się tylko spytać, czy to jest forum legalnych użytkowników Corela?
Czy może forum złodziei debatujących w jaki sposób ukraść Corela?

Jeśli o mnie chodzi, to co prawda wkurzają mnie te wszystkie niedoróbki programu, ale ze złodziejami nie współpracuję.
 
 
bidon184
[Usunięty]

Wysłany: 26 Lipiec 2013, 18:25   

yyy.no mistrzem jesteś,jeśli uważasz że wykrywanie bugów corela jest złodziejstwem,a przecież podstawowy błąd Corela to zabezpieczenie,czyli na siłe władowanie aplikacji szpiegujące,intewrnauci ,poprostu odpowiedzieli,kontraplikacją,która nie dość że blokuje corelowską to również odblokowuje zabezpieczenie corela,ja bym tego nioe nazwał złodziejstwem ,raczej ripostą ;-)
 
 
Cysorz 



Pomógł: 207 razy
Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 3146
Skąd: Kraków
Wysłany: 26 Lipiec 2013, 19:06   

Co ma wspólnego wykrywanie bugów z kradzieżą oprogramowania?
Sam mam aktualnie problemy z X5 bo moje legalnie zakupione oprogramowanie (faktura, BOX) sygnalizuje mi, że używam pirackiej wersji ale według mnie to nie powód, żebym zainstalował kradzioną wersję.
Jak Kali ukraść krowa to dobrze, ale jak Kalemu ukraść krowa to źle, prawda?
Siódme Przykazanie: nie kradnij! dotyczy także kradzieży własności intelektualnej i dopóki tego się nie zrozumie to ceny oprogramowania dalej będą takie nierealne. Może to i dobrze, że oprogramowanie działające w chmurze wejdzie w użytek - kto wie?
 
 
marak 
Profesjonalista


Wersja CorelDRAW: X4
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 22 Gru 2012
Posty: 303
Skąd: Kędzierzyn-Koźle
Wysłany: 26 Lipiec 2013, 19:07   

bidon184 napisał/a:
yyy.no mistrzem jesteś,...,ja bym tego nioe nazwał złodziejstwem ,raczej ripostą ;-)

Jak najbardziej Cię popieram, jeśli masz legalną wersję Corela. Kiedyś na tym forum ściąłem się "z leksza" z Tegrafem, który te zabezpieczenia twórców programów popierał.
Czasem naginam nawet prawo, uważając, że jak mam jednoosobową firmę i rocznie wydaję ok. 3-4 tys zł. na oprogramowanie, to chcę sobie jak najbardziej ułatwić życie i "mam prawo" omijać utrudnienia-zabezpieczenia.
Ale jak ktoś ściąga triala, a potem wrzuca numery od kolegi, albo Cracka z internetu to wtedy nie stosuję łagodnych określeń.
Na tym forum był też kiedyś temat "Ile zarabiacie" I co się okazało, że jak 10 lat temu grafik komputerowy zarabiał 4-5 tys. to teraz 1,5 - 2 tys. zł. A bierze się to przecież również stąd, że w co drugim domu jest "grafik" który za darmo ma pełny pakiet programów i może zaniżać ceny.
 
 
Bogumila M.
[Usunięty]

Wysłany: 26 Lipiec 2013, 19:17   

marak napisał/a:
Przepraszam. Ja w kwestii formalnej.
Chciałem się tylko spytać, czy to jest forum legalnych użytkowników Corela?
Czy może forum złodziei debatujących w jaki sposób ukraść Corela?

Jeśli o mnie chodzi, to co prawda wkurzają mnie te wszystkie niedoróbki programu, ale ze złodziejami nie współpracuję.

Co to znaczy "forum złodziei"? Mógłbyś przytoczyć radę "w jaki sposób ukraść Corela"? Wyjaśnić na jakiej podstawie stawiasz takie zarzuty?

marak napisał/a:
Na tym forum był też kiedyś temat "Ile zarabiacie" I co się okazało, że jak 10 lat temu grafik komputerowy zarabiał 4-5 tys. to teraz 1,5 - 2 tys. zł. A bierze się to przecież również stąd, że w co drugim domu jest "grafik" który za darmo ma pełny pakiet programów i może zaniżać ceny.

Zdajesz sobie sprawę, że piszesz bzdury? Zakup oprogramowania to wydatek jednorazowy. Jeśli ja tworzę w domu, nie płacę czynszu i podatków, to mogę zaproponować 1/10 Twojej ceny. Wcale nie dlatego, że ukradłam program.

Malutki napisał/a:
Siódme Przykazanie: nie kradnij! dotyczy także kradzieży własności intelektualnej i dopóki tego się nie zrozumie to ceny oprogramowania dalej będą takie nierealne. Może to i dobrze, że oprogramowanie działające w chmurze wejdzie w użytek - kto wie?

To przez piractwo ceny oprogramowania są nierealne? Ciekawa teza. Błędy i niedoróbki w promocji? A co ma powiedzieć użytkownik, który pracował kilka dni i nie może otworzyć dokumentu? I stracił klienta za kilka tysięcy, więcej niż kosztuje oprogramowanie? Gdy swego czasu pojawiły się płyty dwuwarstwowe kosztowały piekielnie drogo. Nero wypuściło nową wersję programu, który obsługuje dwuwarstwowe płyty. Gdy ludzie potracili kupę kasy, bo płyta w płytę była do wywalenia, Nero poinformowało drobnym maczkiem, że nowa wersja "już poprawnie wypala płyty dwuwarstwowe i nie przerywa nagrywania przy przejściu na drugą warstwę."
 
 
Cysorz 



Pomógł: 207 razy
Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 3146
Skąd: Kraków
Wysłany: 26 Lipiec 2013, 21:02   

Bogumila M. napisał/a:
To przez piractwo ceny oprogramowania są nierealne?

Tak.
Bogumila M. napisał/a:
A co ma powiedzieć użytkownik, który pracował kilka dni i nie może otworzyć dokumentu

Pewnie ma "syf" w systemie i tyle.
U mnie Corel (X3/X5) chodzi bez problemów - czy jestem wyjątkiem? Nie sądzę. I nie jest to jakiś jeden wyjątkowy komputer, ale wiele, nad którymi mam nadzór i nie pozwalam instalować byle czego, co podmienia kluczowe biblioteki. A może też dlatego, że wszędzie mam oryginalne, legalne wersje oprogramowania? Problemy typu "wiesza się ciągle", "znowu nie działa", "nie potrafi teraz chociaż wcześniej mógł" itp. są mi obce. Nie jestem na garnuszku firmy Corel, więcej mam kupionych aplikacji od Adobe a i tak wszystko gra, nic się ze sobą nie gryzie...
Bogumiło - zadbaj o porządek w komputerze, bo tak prawdę mówiąc tylko Ty (!!!) sygnalizujesz nieustanne awarie programu. To nie złośliwość - może naprawdę potrzebujesz postawienia systemu na nowo?
 
 
Bogumila M.
[Usunięty]

Wysłany: 26 Lipiec 2013, 23:44   

Wygląda na to, że jesteś jedyny sprawiedliwy i uczciwy, a inni nie zawsze i nie do końca. Nie chcę tracić czasu by Ci pokazać, że nie tylko ja sygnalizuję nieustannie awarie programu. Owszem, kilka razy pytałam czy konkretne błędy występują tylko u mnie, czy zdarzają się także u innych. I dostawałam potwierdzenie, że problem nie dotyczy tylko mnie. I tylko u Malutkiego wszystko działa bez zarzutu włącznie z tymi funkcjami, które nawet na stronie Corela były opisane jako wadliwe.

Wróciłam na to forum, ale poważnie zastanawiam się czy to ma sens. Ludzie zgłaszają problemy i albo słyszą, że "u mnie działa", albo że programiści mają przechlapane i po prostu nie da się napisać działającego programu, albo pada sugestia, że oprogramowanie mają trefne, w ostateczności "wyeksportuj do... i tu pada nazwa programu za kilka tysięcy, po czym zaimportuj do... tu pada następna nazwa, a to co zostanie wczytaj do Corela i sformatuj dysk.

Program jest rozbudowany i mało kto korzysta ze wszystkich jego możliwości. Są tacy, którzy składają na nim broszury, a są tacy, którzy uważają, że "się nie da". I ich prawo. Tyle że nie mają bladego pojęcia jak się zachowuje Coral mający w projekcie dużo tekstu, oblanych nim obrazków i krzywych. A gdy o to zapytać zaraz zaczynają dociekać, czy aby program jest legalny. Żałosne.
 
 
chezare 



Pomógł: 402 razy
Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 4551
Skąd: Grodzisk Mazowiecki
Wysłany: 27 Lipiec 2013, 08:38   

VII - Nie będziesz kradł
To dotyczy narodu wybranego. Nie wiem czy naród wybrany przez naród wybrany, też jest narodem wybranym? :-)
Piotr nie jadł posiłków z nie żydami i może dlatego w religii katolickiej praktycznie nic o nim nie ma?
W religii katolickiej pod numerem VII jest nie kradnij. Trochę to śmieszne jeśli uświadomimy sobie, że cały dekalog żydom podprowadziliśmy.
Na pozycji III jest, pamiętaj abyś dzień święty, święcił. W oryginale ten dzień jest określony i nie jest to niedziela :-)
Z grafiką ma to tyle wspólnego, że Mojżesz musiał mieć jakieś zdolności rzeźbiarskie utrwalając na kamiennych tablicach dekalog. Oryginał, którego autorem był sam Bóg, niestety wcześniej wkurzony Mojżesz potłukł. Jak coś co ma bodaj 13 pozycji może być dekalogiem?
Najważniejsze jest to, że dzisiaj jest dzień wolny od pracy.
Jutro też :-)
 
 
Trurl 
Ekspert



Pomógł: 66 razy
Wiek: 71
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 953
Skąd: Warszawa
Wysłany: 27 Lipiec 2013, 11:19   

Hmm... Pytasz, Chezare:
Cytat:
Nie wiem czy naród wybrany przez naród wybrany, też jest narodem wybranym? :-)


Przypomina mi to pytanie krążące po Polsce za czasów głębokiej komuny, jeszcze za Gomułki, a potem za Gierka:
Czy członek członka Partii jest członkiem Partii?


Pytanie to do dziś pozostaje bez odpowiedzi...
:-)
 
 
Bogumila M.
[Usunięty]

Wysłany: 27 Lipiec 2013, 11:33   

Problem polega na tym, że bóg nic nie wspominał o ochronie własności intelektualnej przez pięć pokoleń. Za to nakazywał surowo, by nie gotować koźlęcia w mleku swojej matki. Jeśli zalecenie nie kradnij pojawia się dwa razy, to zakaz gotowania aż trzy. Więc jest ważniejszy.

Jeśli chodzi o szeroko pojętą "własność intelektualną", to użytkownik nie ma żadnych praw. Wystarczy przeczytać warunki "umowy". Ale dopóty będzie świat traktował Polaków jako podludzi, dopóki Polacy zamiast występować razem w obronie swoich interesów będą skakać sobie do oczu. Zmuszeni do kupowania niedorobionych bubli zamiast skupić się na problemie deliberujemy na temat rozmówców, sugerując, że są nie do końca uczciwi, a może w ogóle nieuczciwi i dlatego mają kłopoty. Tak jakby kod w pirackiej wersji programu różnił się czymś od kodu wersji legalnej.

Musi dojść do jakiejś katastrofy, nieszczęścia, zanim ustawodawca uzna za nielegalny zapis np. "UŻYTKOWNIK PONOSI PEŁNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA WYBÓR, INSTALACJĘ I UŻYWANIE OPROGRAMOWANIA. W MAKSYMALNIE DOZWOLONYM PRZEZ STOSOWNE PRAWO ZAKRESIE FIRMA COREL ZRZEKA SIĘ JAKICHKOLWIEK INNYCH GWARANCJI, WYRAŻONYCH LUB DOMYŚLNYCH, W TYM M.IN. DOMYŚLNYCH GWARANCJI WARTOŚCI HANDLOWEJ, PRZYDATNOŚCI DO OKREŚLONEGO CELU I NIENARUSZALNOŚCI PRAW OSÓB TRZECICH W ODNIESIENIU DO OPROGRAMOWANIA ORAZ TOWARZYSZĄCYCH MATERIAŁÓW PISANYCH." Ponieważ program można porównać do samochodu, ciekawe czy ktoś odważyłby się wsiąść do auta, którego producent nie bierze żadnej odpowiedzialności za jego działanie. Byłoby ciekawe trafić na forum, na którym użytkownik prosi o pomoc, bo jak wsiądzie do samochodu i wrzuci jedynkę, to samochód jedzie do tyłu. Albo problem "jak wsiąść do samochodu zabezpieczonego przed kradzieżą?"
 
 
chezare 



Pomógł: 402 razy
Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 4551
Skąd: Grodzisk Mazowiecki
Wysłany: 27 Lipiec 2013, 12:02   

Bogumiło, samochody, które zamiast jechać do przodu ruszały do tyłu już były. Były nawet jeśli pamiętam ofiary tego błędu. Były takie, które się przewracały na ostrych zakrętach i takie w których urywały się w pewnych szczególnych przypadkach koła (taki to widziałem na własne oczy, japoński). Nie wszystko da się przetestować i sprawdzić, szczególnie kiedy czas i konkurencja poganiają. Na organizację powstania przeciwko firmie z Kanady bym nie liczył, nawet gdyby taka akcja się powiodła, to dopóki nie ma ona znaczącego wpływu na finanse firmy, a nie ma, nie zrobi na nikim wrażenia. Corel nie jest dla nikogo konkurencją i może stąd takie zachowanie, a nie inne.
Poza tym jak już trafisz na produkt prawie bezbłędny, to trafi ci się maszynista, który akurat wymyślił, że pobije rekord prędkości, albo nie będziesz potrafiła samochodem o mocy 1200 KM ruszyć.
 
 
Bogumila M.
[Usunięty]

Wysłany: 27 Lipiec 2013, 12:16   

Chezare drogi. Nie wskakuj proszę w buty Malutkiego, bo się źle czuję sama przeciw niemal wszystkim. Zwróć uwagę, że rzucanie się na tych, którzy napotkali problem i sugerowanie im, że mają nielegalną kopię odstrasza i zniechęca. Sytuacja opisana przez autora wątku niekoniecznie oznacza, że przez trzy lata używał nielegalnej wersji, bo Corelowi najbardziej legalnemu zdarza się pomylić i uznać, że zainstalowana kopia jest nielegalna. Podstawowe funkcje działają wadliwie, a ta miałaby być bezbłędna i niezawodna? Na szczęście tu pomoc techniczna działa, choć przesłuchania i konieczność dowodzenia niewinności jest uwłaczająca. Tu prawo i domniemanie niewinności nie obowiązuje - trzeba udowodnić, że się nie jest złodziejem.

Porównanie z maszynistą jest nieco chybione. Bo nikt nie zwala winy na Corela za swoją nieumiejętność. Podobnie w tym przypadku - odpowiada maszynista, a nie producent lokomotywy. Ale producent lokomotywy, w przeciwieństwie do Corela, buliłby odszkodowanie, gdyby się okazało, że hamulce działają tylko wtedy, gdy się ich używa wraz z sygnałem dźwiękowym.
 
 
chezare 



Pomógł: 402 razy
Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 4551
Skąd: Grodzisk Mazowiecki
Wysłany: 27 Lipiec 2013, 13:37   

Cała dyskusja o legalności czy nie programu wzięła się z tego co napisał Bidonik.
O tym, że legalna kopia wyzywa użytkownika od złodziei napisał Malutki.
Z całej dyskusji wychodzi, że jednak Bidon może mieć rację?
Jedynym sposobem żeby się tego dowiedzieć byłaby deklaracja autora postu, przy założeniu, że mówi prawdę. Autor jednak dziwnym trafem już na początku wymiany zdań zniknął z tego tematu. Gdyby nie to, że mam zaufanie do ludzi i jak stawiam pod sklepem rower, to zakładam, że nie będę szedł na piechotę, to pomyślałbym, że diagnoza z początku rozmowy była trafna.
Wiem, że zakodowałaś sobie mnie jako obrońcę programistów z Corela, uważam że niesłusznie. Mnie się też nie podoba to, że firma zamiast poprawiać wadliwe fragmenty kodu, przez lata udaje, że jest wszystko OK, mało tego w kolejnych wersjach psuje to co działało dobrze i dodaje nowe błędy. Moją intencją wtedy kiedy ich trochę broniłem, było zwrócenie uwagi na skomplikowanie tego procesu, na zwrócenie uwagi na to, że nie da się wyprodukować tej złożoności projektu bez błędów. Wierz mi, że wiem o czym piszę, bo przez ładnych parę lat brałem pieniądze za pisanie programów, choć bez porównania mniej skomplikowanych. Napisanie programu jest rzeczą teoretycznie prostą, wystarczy wymyślić sposób jak problem rozwiązać, przetłumaczenie tego na język komputera jest rzeczą drugorzędną, za to sprawdzenie czy kod zawsze da właściwe rozwiązanie i program zawsze zrobi to co zrobić powinien jest zadaniem niezwykle trudnym do wykonania i nigdy nie da się powiedzieć na 100%, że jest wolny od jakichkolwiek błędów.
Błędy są w każdym programie o podobnej złożoności, w Corelu jest ich więcej.
Może dlatego w środowisku grafików komputerowych Corel uważany jest za program dla amatorów i jest w tym sporo racji. Trzeba sporo doświadczenia żeby używając go do zarabiania pieniędzy nie wleźć na minę. Oprócz tego przydatne mogą być środki uspakajające.
Ja używam Corela dosyć długo, a cierpliwy jestem jeszcze dłużej, dlatego aż tak bardzo nie jęczę :-)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Nowe zasady dotyczące cookies. Wykorzystujemy pliki cookies, aby nasz serwis lepiej spełniał Państwa oczekiwania. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.
         
Strona wygenerowana w 0.15 sekundy. Zapytań do SQL: 10